Jak Władysław Borowiecki zmieniał zdanie w sprawie roku powstania Marymontu
W 1961 r. przypadał jubileusz 40-lecia istnienia robotniczych klubów sportowych Skry i Sarmaty. Jubileusz był potrójny gdyż „okazało się”, że 50-lecie istnienia obchodził też Marymont. Autorem tego „cudu” był Henryk Laskiewicz, historyk sportu, który wymyślił piękny scenariusz powstania najstarszego istniejącego klubu piłkarskiego stolicy, klubu robotniczego! Po latach sam się śmiał ze swego wyczynu. Twierdził, że nigdy nie napisał, że Marymont powstał w 1911 r. lecz powtarzał za sportowcami „Marymontu”. Prawda jest taka, że dla ładnego jubileuszu Laskiewicz podsunął atrakcyjny scenariusz dawnym zawodnikom, a ci ochoczo go podchwycili i snuli potem na różnych sympozjach „oficjalną wersję wydarzeń”. Przecież różne okolicznościowe prezenty z okazji 50-lecia klubu, to w ciężkich czasach początku lat-60-tych, rzecz nie do pogardzenia.
PRL-owska wersja powstania Marymontu została opisana w tomie II „Sportu Robotniczego 1918-1939” w artykule „Z dziejów „Marymontu” najstarszego klubu robotniczego Warszawy” autorstwa wieloletnich członków klubu z Władysławem Borowieckim na czele.
Wersja Borowieckiego z 1961 r.
Borowiecki firmował w 1961 r. następującą wersję wydarzeń: klub powstał w sierpniu 1911 r. w okresie niewoli carskiej zawiązany przez grupę młodzieży związanej ideowo z Rewolucją 1905 roku. Jakże piękna to wersja wydarzeń. „Klub wyrósł i rozwinął działalność na terenie robotniczej dzielnicy, związał się z pracą, dążeniami oraz walką środowiska robotniczego”. Oprócz uprawiania sportu na nadwiślańskich łąkach dzięki pomocy trzech działaczy SDKPiL i PPS, Marymont prowadził też zajęcia „ideowe” takie jak czytanie „bibuły rewolucyjnej” na wieczorkach samokształceniowych. Nie ma mowy o jakiś meczach towarzyskich z drużynami z centrum Warszawy, czy rozegraniu choćby jednego spotkania na Agrykoli. Po prostu klub „działał” nieprzerwanie. W 1921 r. do jego zarządu wszedł m .in. Władysław Borowiecki. Po wielu trudnościach udało się Marymont zalegalizować w 1924 r. Ale kiedy została w nim zorganizowana sekcja piłki nożnej? Miała istnieć nieprzerwanie od 1911 r. i nikt nie zna wyników choćby jej meczów towarzyskich ?
Wersja Borowieckiego z 1928 r.
W 1928 r. o piłkarzach Marymontu zrobiło się głośno. Awansowali oni do klasy A. Wywiad z najaktywniejszym działaczem opublikował 5 marca tego roku „Robotnik” – organ prasowy PPS. Działaczem tym był Władysław Borowiecki. Robotnikowi można wiele zarzucić, ale nie pomniejszanie osiągnięć i dorobku „swoich” klubów sportowych. Oto jak w marcu 1928 r. opisywał dorobek piłkarskiego Marymontu Borowiecki:
„Sekcja piłkarska została zorganizowana w r. 1925. O szybkim i racjonalnym jej rozwoju świadczy fakt systematycznego zdobywania coraz wyższych szczebli w hierarchii piłkarskiej. Począwszy od skromnego klubu klasy C, Marymont wybija się stopniowo i w ciągu trzech lat awansuje do klasy A. Awans wspomniany wywalcza sobie Marymont, zdobywając w roku ubiegłym, mistrzostwo swojej grupy w klasie B.” Dalej Borowiecki wspomniał, że mecze w klasie A będą trudniejsze, ale przypuszcza, że i rok 1929 będzie pomyślny. Nie pomylił się, gdyż w 1929 r. Marymont wygrał A klasę i został mistrzem okręgu.
Co spowodowało zmianę zdania Władysława Borowieckiego w 33 lata później nie trudno odgadnąć. Autor daty powstania Marymontu, Henryk Laskiewicz też to wiedział.